Nic bardziej mylnego. Sen to czas, w którym nasz organizm się regeneruje. Jeśli śpimy za mało mamy gorszy nastrój, mniej wydajnie pracujemy, trudniej nam się trenuje, a poza tym odczuwamy większą ochotę na kaloryczne przekąski.
Współczesne tempo życia i codzienne stresy przyczyniają się do tego, że coraz więcej osób cierpi z powodu bezsenności. Wielu osobom zdarza się rezygnować ze snu, po to, by zdążyć na czas wykonać zlecenie, przygotować się do pracy czy egzaminu. Badania pokazują, że skutkiem nieprzespanej nocy jest nie tylko gorsze samopoczucie. Brak snu powoduje, że w ciągu dnia jesteśmy ociężali, poruszamy się wolniej i mniej chętnie, co przekłada się na mniejsze wydatki energetyczne. Oprócz tego na skutek niedoboru snu aktywowany jest obszar mózgu związany z odczuwaniem chęci na jedzenie.
Jednym z negatywnych skutków niewłaściwego odchudzania jest to, że oprócz tłuszczu zmniejsza się również
w organizmie poziom beztłuszczowej masy ciała, w tym głównie mięśni. Aby tego uniknąć lub przynajmniej zminimalizować to niekorzystne zjawisko, zaleca się zwiększenie poziomu aktywności fizycznej oraz 7-8 godzin snu. Jak się okazuje osoby, które śpią mniej niż 6 godzin w ciągu doby uzyskują znacznie gorsze efekty w odchudzaniu niż ci, którzy śpią ponad 8 godzin. Zbyt krótki sen ma przełożenie nie tylko w mniejszej ilości zrzuconych kilogramów, ale również w większym ubytku beztłuszczowej masy ciała.